Obserwatorzy

poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Stado inne niż wszystkie - czyli wesoła rodzinka w podróży cz.3 ostatnia

Witajcie w Skalnym Mieście w Adrspachu


Tak właśnie zaczęliśmy 3-ci ostatni dzień rodzinnej wyprawy.

Tu po śniadanku i pożegnaniu się z właścicielami zagrody gdzie nocowaliśmy ruszyliśmy do Adrspachu. Tego dnia było również w Polsce święto Maryjne więc spodziewaliśmy się tłumów polskich turystów w Skalnym Mieście ale takiego natłoku się nie spodziewaliśmy. Duża ilość aut i kolejki do kas biletowych skutecznie opóźniały wejście na teren parku. Sama sprzedaż biletów okazała się jednak bardzo sprawna i po jakiś 30 minutach stania w kolejce mogliśmy nacieszyć oko przepięknymi widokami tego niezwykle urokliwego zakątku Czech.

Maaaasa turystów :)


Wszystkie potrzebne informację dotyczące Skalnego Miasta znajdziecie pod linkiem.

Adrspach to przepiękne formy skalne zbudowane z piaskowca płytowego malowniczo wyrzeźbione przez naturę. Ponad 100-metrowe skalne ściany tworzą niepowtarzalny klimat. Znajdziemy tutaj skalny wodospad, piękne szmaragdowe jezioro starej piaskarni otoczone różnobarwną roślinnością oraz górne jeziorko z ciekawą atrakcją jaką jest przepływ wieloosobowymi tratwami.



Adrspach zachwyca o każdej porze roku,  jesienią barwnymi kolorami, zimą kontrastem białych czap na szczytach skał, a wiosną - świeżością i pięknem zieleni. Adrspasske i Teplicke Skaly stanowią jeden kompleks skalny i można bez problemu przejść wśród skał z Adrspachu do Teplic na Metuji co serdecznie polecam.


Szmaragdowe jezioro




Nas park również zachwycił. Piękna pogoda, gra świateł i cieni sprawiało że te monumentalne skały sprawiały wrażenie śpiących rycerzy. Skojarzenia oczywiście były przeróżne gdyż wiele skał ma swoje nadane nazwy i wystarczy uruchomić wyobraźnie a dostrzec pewne podobieństwa do miejsc, rzeczy lub zwierząt.


Bliźniacy






Mały Wodospad





Galeria skalna






Po eksploracji parku ruszyliśmy na zamek Książ niedaleko Wałbrzycha. To był ostatni punkt naszej wakacyjnej wyprawy. Tłumy turystów sprawiły, że tylko spojrzeliśmy na zamek od jego frontu oraz piękny park przy zamkowy. Zainteresowanych zapoznaniem się z historią zamku odsyłam do wcześniejszych wpisów na blogu na temat Zamku w Książu.

Zamek Książ w całej okazałości







I to już koniec przygody z pamiętnika "Stada innego niż wszystkie" - było wesoło i intensywnie.
Ahoj i do zobaczenia na szlaku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz