Witajcie Kochani
Pod koniec września w piękny słoneczny dzień tym razem młodzi adepci
Sharan's Family skoczyli na
1 dniową wyprawę do Kopalni Złota w Złotym Stoku a potem do
Kłodzka w poszukiwaniu tajemnic Twierdzy Kłodzkiej.
Naszym niebieskim
Mercedeskiem wcześnie rano popędziliśmy najpierw do Kopalni Złota. Tam poczuliśmy się jak wybrańcy losu gdyż nasza 7-osobowa grupa miała swojego indywidualnego przewodnika - Wow :-) było super. Bez zbędnego hałasu i tłoku.
|
Franek szaleje :-) |
|
Gdzieś na trasie |
|
Most Rędziński - najwyższy 122 m most w Polsce |
|
160 want o łącznej dług.25 km, 122 metry wysokości i 612 m długości |
|
This is us :-D wariaci |
|
Sztolnia Gertruda |
|
Nasza kochany przewodnik a raczej przewodniczka |
|
Jesteśmy bogaci :-D |
|
Ulubiony stół Matiego :-) |
|
Próba życia - na szczęście przeżył |
|
Mamy mały poślizg a raczej ślizg |
|
W komnacie dawnych tablic informacyjnych |
Eksplorowaliśmy korytarze kopalni - oczywiście jej część turystyczną a potem jeszcze
8 metrowy podziemny wodospad w drugiej części kopalni by wyjechać
podziemną kolejką na powierzchnię z wielkim hukiem.
Oj działo się powiem wam, było wesoło a nawet bym rzekł bardzo wesoło. Mati nawet próbował arszeniku którego akurat w tym miejscu nie brakuje jako pozostałość kopalniana. I przeżył :-D, cud.
|
Kamieniołomy i tyrolka |
|
Wejście do wodospadu |
|
Tuż przy granicy czeskiej |
|
Jesteśmy przy podziemnym wodospadzie |
|
Przygotowania do wyjazdu |
|
Jedziemy kolejką podziemną |
|
Bijemy monety |
|
Jak zrobić sztabkę złota? |
Po zakończeniu części turystycznej czekała Nas jeszcze mała cześć ekstremalna. I choć słowo
"ekstremalna" to za dużo powiedziane w tym przypadku bo jak można nazwać spokojny spływ łódką zalanymi kopalnianymi korytarzami. Oczywiście nasz przewodnik nadrabiał gadką ale w pewnym momencie można było nawet zasnąć :-D
|
Wchodzimy na pokład naszej łajby ;-) |
|
Uwaga mega pająk :-) |
Powiem tak - dla młodszych grup - jak najbardziej polecam. Dla starszych - strata czasu.
Oczywiście sama Kopalnia Złota w Złotym Stoku ma wiele do zaoferowania - szczególnie młodszej części gawiedzi ale i dorośli znajdą tu coś dla siebie. Wszystkie aktualne info dotyczące kopalni znajdziecie pod tyn
linkiem.
Drugą i ostatnią częścią naszej wyprawy była
Twierdza Kłodzka i jej słynne kazamaty, które po dziś dzień skrywają tajemnice. Jednym z nich są podobno ukryte hitlerowskie skarby o których wspomina m.in. ten
artykuł Tomasza Rzeczyckiego.
Zainteresowanych historią tego miejsca polecamy
TU zajrzeć.
Dla najmłodszych adeptów podróży najciekawszych miejscem w labiryntach
Twierdzy Kłodzko były przejścia które zwężają się lub obniżają swoją wysokość do 1,5 metra także niech każdy sobie wyobrazi jak niscy byli żołnierze którzy służyli i bronili twierdzy.
Przejście kazamatami dostarcza niezłej frajdy dlatego też obecność tu powinna być obowiązkowa.
|
Na wzgórzu Twierdzy Kłodzko |
|
Ratusz w centrum miasta |
|
Most św.Jana - mini kopia mostu św.Karola w Pradze |
|
Most św.Jana z koryta rzeki |
To jeszcze nie koniec - podróż do domu okazała się przezabawna - bo jak już ktoś prosi kogoś aby przestał się śmiać bo go brzuch boli albo serce to znaczy że
Franek przesadził :-D hahahahah
|
Wracamy |
|
English Team 2017 |
|
Nasza niebieska Zuzia :-) |
|
Hahahah | |
|
Chyba się znalazł :-D |
Do następnego wyjazd moi mili :-)
Ahoj
Super tak powspominać :) - Franek :D
OdpowiedzUsuń