Witam
13-14 grudnia 2014 roku zorganizowaliśmy w grupą fajnych ludzi 2-dniową wyprawę do Pragi - stolicy Czech. Wiecie .... knedliki, piwko, krecik, magnesiki :)
W okresie przedświątecznym kiedy to w większości stolic europejskich trwają jarmarki świąteczne grzechem by było nie odwiedzić choć jedno z tych miast. Celem naszej wyprawy została wybrana Praga.
O 6.00 nad ranem pożegnaliśmy nasze śpiące jeszcze deszczowe tego dnia miasto i ruszyliśmy na Czechy.
Jak się potem okazało, był to strzał w dziesiątkę. Praga przywitała nas słonecznym, ciepłym dniem jak na nietypowy tego roku grudzień.
Na miejsce zakwaterowania wybraliśmy Hostel "Mango" w którym można przenocować na rozsądną jak na Pragę - cenę (ok.300 kc za dobę). Dodatkowym plusem jest jego lokalizacja, niecałe 3-5 minut piechotą do Mostu Karola. Położony prawie w samym sercu prawostronnej Pragi (rejon Mala Strana) stanowi wspaniały punkt wypadowy do najważniejszych pod kątem turystycznym miejsc, które trzeba koniecznie zobaczyć. Informację na temat
"Mango Hostel" możecie znaleźć pod linkiem.
Po zakwaterowaniu czym prędzej ruszyliśmy na miasto. Wreszcie można było spróbować tego co najwspanialsze w Czechach czyli wielu gatunków piw. Zanim jednak w pełni zanurzyliśmy się w atmosferze miasta na 1-szy ogień łupów turystycznych (z racji jego lokalizacji) poszło muzeum F.Kafki oraz słynna fontanna stworzona przez Davida Cernego - dwaj sikający do stawu mężczyźni których penisy wysikują :-) litery kilku cytatów. Obecność w tym miejscu - obowiązkowa. Więcej na temat samego muzeum znajdziesz po
linkiem.
|
Muzeum F.Kafki |
Tego dnia naszym turystycznym łupem padło również wzgórze Petrin i miniatura wieży Eiffla z której rozpościera się najpiękniejszy widok na Pragę ze szczególnym uwzględnieniem praskiego zamku na Hradczanach.
|
Petrin Tower |
Przy pięknej pogodzie - widoki powalają. Wjazd windą na sam szczyt wieży kosztuje 180 kc dla osoby dorosłej. Można też wybrać nieco tańszą wersje - czyli wejście po schodach na 1 lub 2 najwyższy poziom widokowy. Dla osób odwiedzających to miejsce polecam mały trekking pod wieżę przez Petrinskie Sady zamiast podjeżdżać tam kolejką torową do której przeważnie stoją tłumy turystów chcących kupić bilet. Spacerując pod wieżę można przy okazji podziwiać panoramę Pragi z różnych jej perspektyw a zaoszczędzone pieniądze możecie wtedy wydać by wjechać na szczyt wieży. Polecam.
Kolejnym łupem padły Hradczany z zamkiem praskim i Katedrą św.Vita włącznie. Fakt że wszyscy członkowie wyprawy byli po raz 1-szy w Pradze sprawił że mogłem odświeżyć sobie pamięć i odkryć na nowo urokliwe uliczki oraz zajść do wielu restauracji czy pubów usytuowanych na Hradczanach pokazując grupie najciekawsze miejsca na Hradczanach do których należą m.in: Loreta, Hradczanskie Namesti, Katedra św.Vita, Zamek Praski, Królewskie Ogrody.
Tego dnia urokowi nadawały również świąteczne stoiska jarmarczne w których można było rozsmakować się w przeróżnych wybornych potrawach świątecznych, które królują na czeskich stołach. Nie omieszkałem spróbować, choć przyjemność ta nie należała do tanich :).
|
Brama wejściowa na zamek praski - Hradczany |
Okres przedświąteczny to wyjątkowa i wspaniała pora na odwiedziny Pragi, masa turystów, przeróżne pastorałki, chóry śpiewające kolędy, iluminację świetlne podkreślają świąteczny charakter miasta to wszystko sprawia że czas spędzony na Hradczanach zapadnie długo w pamięci. Naprawdę warto.
W worku łupów turystycznych tego dnia znalazł się jeszcze słynny Most Karola - najbardziej rozpoznawalna wizytówka Pragi, Stary Rynek wraz ze słynnym astronomicznym zegarem (Orloj), do którego co rok przybywa tłumnie miliony turystów oraz Plac Wacława. Każde z tych miejsc ma swoją osobistą bogatą historię, wszystkie te miejsca z całego serca polecam szczególnie w okresie przed i świątecznym co nadaje temu miastu niepowtarzalny klimat.
|
Most Karola wieczorem |
Most Karola mieliśmy okazję podziwiać już wieczorem co dodatkowo potęgował jego urok.
Następnym etapem był Plac Wacława - gdzie tego dnia miejsce te wyjątkowo tętniło życiem zewsząd otoczone świątecznymi stoiskami oraz miejsc gdzie uliczni grajkowie prezentowali swoje talenty.
Jeśli ktoś zgłodnieje polecam bar "Kuchnie Świata" (niedaleko Planu Wacława - idąc w kierunku Starego Rynku) gdzie za przyzwoitą cenę można zjeść typowe czeskie dania oraz napić się pysznego piwka - osobiście polecam Gambrinus'a.
Muszę też koniecznie wspomnieć o zabawnych sytuacjach tworzonych przez jednego z członków wyprawy który namiętnie poszukiwał "Magnesiki" - zapewne na lodówkę :) natomiast ów słowo stało się niemal najczęstszym wypowiedzianym słowem wyprawy - a myślałem że będzie nim słowo Praga :D hehehe
|
Astronomiczny Zegar (Orloj) |
Ostatnim łupem tego dnia był Stary Rynek który jest (oprócz Mostu Karola) drugim najważniejszym celem turystycznym Pragi. Prawie zawsze oblegany przez tysiące turystów i tego dnia tętnił życiem i świąteczną atmosferą.
Ostani rzut oka na Orloj i ruszyliśmy w kierunku hostelu by zakończyć ten dzień bawiąc się podziemiach hostelu w doborowym towarzystwie współlokatorki Jeny z Korei Południowej degustując dobrej jakości Whisky.
Zapraszam do galerii
|
Nasz mini-busik |
|
Humory dopisują |
|
Robert jednooki, Sylwia, Paulina, Renata, Arek - uczestnicy wyprawy |
|
Wreszcie Praga |
|
Pstryk ....za podróż |
|
Bardzo oryginalne wejście do jednej z restauracji |
|
Widok Most Karola |
|
Witamy w Pradze |
|
Oryginalny sposób na zwiedzania miasta |
|
Widok na Hradczany z wieży Petrin |
|
Przez zamkiem praskim |
|
Katedra św.Vita |
|
Niezliczone tłumy turystów |
|
Pomnik Króla Wacława - na placu Wacława |
|
Widok na basztę - Most Karola |
|
Widok z Hradczanów - w tle Teatr Narodowy |
|
Widok z Placu zamkowego na wieże Katedry św.Vita |
|
Arek testuje Maga za 3 korony |
|
Przy pomniku Wacława |
|
Dekoracje i iluminacje świetlne w świątecznym klimacie |
|
Pokaz na Orloju |
|
Na Moście Karola |
|
Stary Rynek w Pradze w świątecznym przebraniu |
Więcej dostępnych zdjęć znajdziecie na naszym profilu na
Facebook'u.
Muzeum Kafki to jedno z dziwniejszych przeżyć i rzeczy jakich można doświadczyć w Pradze, ale zdecydowanie polecam :D bardzo praskie doświadczenie w jakimś sensie. Nie wiem, jak to wyjaśnić, ale tak jest.
OdpowiedzUsuń